Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 15:27, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zugai wzruszył ramionami, idąc pomiędzy ludźmi.
- Nie. Po prostu chcę rozprostować nogi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MASTER
młot na czarownice
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Nie 15:30, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-To będe panu towarzyszył najlepiej pójdźmy może do ogrodu tam jest największa przestrzeń a w dodatku jest taka piękna noc
Uzumaki złapał Zugaia za ręke i poprowadził do ogrodu znajdującego się na tyłach hotelu, był tam labirynt
-Piękne nieprwdaż?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 15:33, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zugai przybrał niezadowoloną minę, której jednak szybko się pozbył.
Cholera jasna! Pieprzony dzieciak! Odciągasz mnie od zadania!
Chłopak rozejrzał się po ogrodzie.
- Tyyaaa.... Ciekawie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASTER
młot na czarownice
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Nie 15:44, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Goryl z którym rozmawiał No sledził Yondaime i Zugaia
-On tu znowu zaraz go zgubimy
Yo złapał Zugaia za ręke i podążył wraz z nim w głąb labiryntu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 15:45, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No przecież ja go zaraz...! AAAAGGRRR!
Zugai bez słowa podążył za Yo.
- Mogę wiedzieć dlaczego traktujesz mnie jak szmacianką laleczkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASTER
młot na czarownice
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Nie 15:52, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Naprawde tak pan uważa? W takim razie bardzo mi przykro sam jestem tak codziennie traktowany i mi się to też nie podoba, ale naprawde nie chciałem aby się pan tak poczuł. Chodźmy może bo zdaje mi się że go jeszcze nie zgubiliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 15:54, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zugai prychnął, wyrywając swoją dłoń z uścisku Yondaime.
- Umiem sam chodzić. - warknął, idąc za nim.
- Tak wogóle to czemu mamy go zgubić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASTER
młot na czarownice
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Nie 15:59, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Bo nie będzie dla pana miły skoro nie ma tu świadków Noichi nie przebiera w słowa i nie lubi kiedy jestem w jakimkolwiek towarzystwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 16:00, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zugai wywrócił oczami.
- A co on jest? Twój ojciec? Brat? Kochanek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASTER
młot na czarownice
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Nie 16:06, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Na ojca to on raczej za młody jest a aby być moim bratem ja musiałbym mieć nazwsko Baka albo on Uzumaki więc zostaje tylko trzecia możliwość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 16:07, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zugai przez chwilę nic nie mówił.
No łaaadnie..... Trafiłem na kochasia jakiegoś nadzianego faceta.... To trzeba wykorzystać.
- Ahaa.... Ciekawie... - powiedział, dalej idąc za Yo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASTER
młot na czarownice
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Nie 16:20, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Może jeżeli się to słyszy ale wierz mi to naprawqde trudne zajęcie. Musze być na każde jego zawołanie, na każdą zachcianke ale tak już jest. Przynajmniej tak moge uratować czyjeś życie wszyscy wiedzą że sercem szefa Yakuzy moge tylko ja zawładnąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryuk
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: świat Shinigami
|
Wysłany: Nie 16:22, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Drogę zastąpiło im sześciu ochroniarzy.
- Przykro nam że przerywamy rozmowę, ale musimy prosić pana Kotsu o jak najszybsze opuszczenie terenu przyjęcia. - Powiedział jeden z nich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophia
Twórca nowego ładu
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja biorę na to siłę?
|
Wysłany: Nie 16:25, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No prosze prosze...... Wreszcie wiemy, kim jest Boss Japońskiej Mafii.... Dzięki mały, przydatny jesteś....
- Noichi jest jej szefem? W życiu bym nie podejrzewał. - wymamrotał, wciąż idąc za Yo. Zamyślił się chwile.
Chyba się wokół niego zakręce.... - pomyślał, lecz zaraz drogę zagrodzili mu ochroniarze. Zugai uniósł brew.
- A to dlaczego?
Ostatnio zmieniony przez Sophia dnia Nie 16:36, 16 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryuk
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: świat Shinigami
|
Wysłany: Nie 16:38, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Choćby dlatego że mamy prawo podejrzewać, że nie było pana na oryginalnej liście gości i pańskie zaproszenie jest fałszywe, panie Kotsu. - Tym samym monotonnym głosem mówił ochroniarz. - Dlatego radził bym panu wykazać sie inteligencją i skorzystać z naszej propozycji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|